Sztywne planowanie nie jest dobre
Podczas planowania pierwszej wyprawy warto zdecydować się na kierunek dość popularny i mało wymagający. Jeśli ktoś na pierwszy ogień rzuci się do Sudanu, to może się ostro zniechęcić. Tam na pewno noclegi są trudniejsze do znalezienia i ogólnie sama podróż w trudne miejsce jest o wiele bardziej męcząca. Zawsze sprawdzone miejsca na pierwszą podróż to takie kraje, jak Indie, Wietnam, Maroko, czy Tajlandia. Jeśli chodzi o kontynenty, to Azja jest przyjaźniejsza turystą, niż cała Afryka czy Ameryka Południowa. Panuje zasada, że im biedniejszy kraj, to tym trudniej się po nim podróżuje. Na pewno łatwiej znaleźć noclegi, w postaci drogich hoteli i bardziej luksusowych apartamentów w kraju, który jest bogaty. Niektórzy zaczynają podróż od Afryki i są zachwyceni, ale nie wszyscy uwielbiają jazdę przez pustynie na paczce ciężarówki i spanie na pluskwach. Wraz z drobiazgowym planowaniem wiąże się niebezpieczeństwo – zabija ono poczucie naszej swobody, bo w naturalny sposób klaruje się program, którego potem każdy nieświadomie się trzyma. Im mniej ktoś się czegoś spodziewa, to tym pewniejsze jest, że może mu się bardziej spodziewać. Także planując noclegi, warto pozostawić sobie trochę wolnego miejsca na tym polu.
Utrudnienia na trasie.
Przed wyjazdem w ciekawe miejsce warto zorientować się, ile czasu zajmie zaplanowana przez nas trasa. Nie warto się zwodzić mapie, raczej lepiej nauczyć się ją dobrze czytać. Góry na pewno bardzo spowalniają przejazd, podobnie jest z niską jakością dróg. Można także zorientować się gdzie znajdują się noclegi w przyzwoitej cenie. Warto zapytać też któregoś z przewodników danego kraju jak wyglądają drogi oraz transport. Lepiej takie rzeczy wiedzieć przed wyjazdem, bo na miejscu może się okazać, że 100 km będzie przez nas pokonywane przez mniej więcej pół dnia. Takie i inne pułapki czekają na nas w każdym kraju i są one powszechnie znane. Lepiej dowiedzieć się o takich utrudnieniach zawczasu, niż utknąć w polu bez możliwości anulowania naszego biletu, który został za wcześnie zamówiony. Także może dojść do sytuacji, w której wszystkie noclegi będą już zajęte i wtedy ciężko jest wybrnąć z takich tarapatów. Będąc w trasie można spotkać backpackerów, którzy wracają z miejsca, do którego aktualnie zmierzasz. Warto ich zapytać jak było i czy nie ma żadnych trudności ze znalezieniem miejsca do spania. Trzeba zwracać uwagę na noclegi, gdyż nikt nie lubi spać podczas deszczu pod gołym niebem.
Kombinowanie z samolotami.
Warto wiedzieć, że nie ma tanich lotów z Europy w trakcie naszych wakacji, świąt, czy sylwestra oraz tuż przed nimi. Wtedy tanio polecieć się nie da, gdyż linie lotnicze windują ceny, bo to szczyt sezonu. Tano lata się od września do końca listopada, a także od początku stycznia do samego czerwca. Także noclegi w tym czasie są dużo tańsze i warto jest dobrze zaplanować dobrze podróż. Zaraz po sezonie linie lotnicze organizują wyprzedaże na wszystkie loty, nawet te oddalone o parę miesięcy. British Airways ma np. promocje w drugim weekendzie stycznia. Promocje są po Nowym Roku, po naszych wakacjach oraz po różnych świętach. Loty są zazwyczaj tańsze w środku tygodnia, a droższe podczas weekendów i w piątki. Bilety lotnicze powinno się rezerwować z dużym wyprzedzeniem, czyli najlepiej dwa, trzy miesiące przed terminem odlotu. Na pewno podczas tych wszystkich czynności dobrze jest zadbać o jak najlepsze noclegi, które będą dla nas wypoczynkiem po ciężkim locie. Warto jest kombinować podczas podróży. Jeśli akurat w nasze wymarzone miejsce latają jedynie dwie linie i oby dwie bardzo drogo, to warto polecieć so stolicy sąsiedniego kraju i pokonać granicę naziemnie, jeśli tylko jest to możliwe. Oczywiście cały czas w naszej głowie są noclegi, które powinny być odpowiednio wcześnie wykupione lub o które musimy się postarać będąc na miejscu.
Transport.
Ogólnie największą składową budżetu wakacyjnego i podróżniczego jest przeważnie transport. Jeśli ktoś ma na podróż pół roku, to taki problem znika. Autostop i lokalne autobusy na pewno dowiozą każdego względnie tanio z domu nawet aż do Singapuru. Trzeba już na miejscu zadbać o noclegi, aby nie czekały na nas niebezpieczeństwa, gdy będziemy chcieli spać w groźnych miejscach. Przy scenariuszu bardziej realistycznym dla większości z nas, czyli kilka tygodni na podróż, należy przemieścić się szybko, co w praktyce oznacza jedno – samolot. Tanie loty musimy umieć znaleźć, co zawsze trwa trochę czasu. Do Etiopii można polecieć za 1800 złotych ze wszystkimi opłatami, a na Karaiby za 1850 zł. Aby tanio latać, najlepiej jest przygotować listę krajów, do których chętnie chcemy polecieć. Już na początku tego planowania dobrze jest zadbać o noclegi. Wtedy można sobie wypracować pole manewru i można polecieć tam, gdzie akurat jest tanio. Najlepszą metodą jest elastyczny termin połączony także elastycznym kierunkiem naszej podróży. To jest kombinacja, która pozwala nam na prawdziwe hity wśród cen. Oczywiście uwzględniając te wszystkie rzeczy trzeba pamiętać, że noclegi w różnych krajach mają bardzo różne ceny.
Oferty last-minute.
Taryfikatory lotnicze nie są bezbłędne, więc zdarza się, że lot do Nowej Zelandii okazuje się droższy z Warszawy, niż z Paryża, co może być dziwne dla niektórych. Na pewno jeśli chodzi o noclegi, to w Nowej Zelandii nie ma z tym problemów. Można w tym kraju znaleźć zarówno tanie hostele, jak i drogie apartamenty. Wszystkiego jest tutaj dostatek. Ciekawą zależnością jest, że do dawnych kolonii najtaniej latają dawni kolonialiści. Tanio lata się również do aktualnych terytoriów zależnych. Dobrze jest to widoczne przy porównaniu kursu Londyn-Malaga oraz dłuższego o parę kilometrów kursu Londyn-Gibraltar, który pozostaje pod kuratelą Wielkiej Brytanii. Na pewno na Gibraltarze możemy znaleźć tańsze noclegi i nie powinno to nikogo dziwić, chociaż zdarzają się różne sytuacje. Warto sprawdzać wszystkie sekcje last minute turystycznych dodatków do czasopism. Często biura podróży sprzedają solo miejsca w samolocie, bez niepotrzebnych nam pakietów hotelowych, co jest interesujące dla każdego podróżnika. Oczywiście noclegi mogą być równie tanie w okresie last minute i jest to raczej wywołane tym, że wtedy mniej osób podróżuje do danego kraju, co na pewno jest o wiele bardziej ekonomicznym rozwiązaniem.
Tanie latanie.
Do celu naszej podróży można dolecieć więcej niż tylko jednym samolotem. Pozostawiając w spokoju taką kwestię jak noclegi, należy przypomnieć, że mając odrobinę szczęścia i sporą ilość godzin sprzężonych przed monitorem możemy znaleźć połączenia „Do Dubaju linia A, przerwa parę godzin, do Bangkoku linia B, kolejne parę godzin przerwy i wreszcie do Hanoi linia C”. Trzeba cierpliwie szukać promocji na krótkich dystansach i łączyć je w całość. Na pewno dobrze jest zostawić sobie kilka godzin zapasu przy przysiadce, bo jeśli pierwszy samolot się spóźni, to możemy się nie wyrobić na kolejny. Najważniejszymi węzłami komunikacji lotniczej są: Dubaj i Moskwa dla Azji, Johannesburg dla Południowej Afryki, Miami dla Ameryki Południowej i tak dalej, i tak dalej. Warto wiedzieć, że w wielu miejscach czekają na nas noclegi, które będą spełniały nasze oczekiwania. Trzeba o tym pomyśleć tuż przed wylotem i będąc już na miejscu, bo to niezwykle ważne, a wręcz kluczowe dla naszego podróżowania. Przewoźnicy zazwyczaj dopasowują ceny do możliwości średniego portfela w danym kraju. Zazwyczaj więc trasa z Warszawy przez Frankfurt do Kuala Lumpur będzie dużo tańsza, niż ten sam lot na odcinku Frankfurt-Kuala Lumpur. Oczywiście podobnie jest jeśli chodzi o noclegi.